Efekt jest taki, że niepotrzebnie moje zasoby zżerały aż 3 usługi:
- Nepomuk - wyszukiwanie na pulpicie dla KDE.
- Tracker - wyszukiwanie na pulpicie dla Gnome, które wmusiła mi jedyna Gnome'owa aplikacja, którą używam, czyli Totem. Na prawdę nie rozumiem, czemu odtwarzacz multimediów potrzebuje tę usługę do działania...
- Akonadi - przechowuje informacje osobiste (PIM) dla aplikacji KDE, których właściwie poza notatkami nie używam.
a) przy aktualizacji systemu, pakiety na nowo włączyłyby te zbędne aplikacje;
b) nie chciałem na siłę odinstalowywać tych pakietów powodując niespójność w zależnościach zainstalowanych pakietów.
A teraz, po kolei, jak wyłączyć te usługi jako zwykły użytkownik:
1. Nepomuk - jedyna z wyżej wymienionych, którą można po prostu wyłączyć w ustawieniach KDE ("Wyszukiwanie na pulpicie")
2. Tracker - tu już było trudniejsze. Na początek użyłem tracker-control by skasować ustawienia oraz wcześniej utworzone bazy danych aplikacji i przy okazji zabić aktualnie chodzące procesy. Polecenie to:
tracker-control -r
Następnie używając tracker-preferences wyłączyłem: "Monitorowanie zmian plików i katalogów", zaznaczyłem indeksowanie "Tylko, kiedy komputer nie jest używany" i na zakładce "Położenia" wyrzuciłem wszystko z listy katalogów. Teraz tracker nadal się uruchamia, ale nie zużywa już (prawie wcale) zasobów. W Fedorze aplikacja do konfiguracji trackera jest w oddzielnym pakiecie: tracker-ui-tools
3. Akonadi to najtrudniejszy przypadek. Nie ma żadnego interfejsu, który pozwala na jego wyłączenie. Trzeba ręcznie zmodyfikować plik konfiguracyjny: $HOME/.config/akonadi/akonadiserverrc Trzeba poszukać linijkę z kluczem "StartServer" i ustawić na false (StartServer=false).
Efekt jest taki, że moje KDE znów zużywa stosunkowo niewiele zasobów i działa szybciej. Tracker nie powoduje wywalania się NetBeansa z powodu zajęcia wszystkich zasobów do obserwacji zmian w katalogach. A żadna z używanych przeze mnie aplikacji na tym nie ucierpiała.
Czy naprawdę twórcy desktopów muszą mi wmuszać przeraźliwie zasobożerne aplikacje "pomagające" zarządzać mi danymi na moim dysku?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz