wtorek, 7 czerwca 2011

Wymiana dysku w PlayStation 3

W końcu zdecydowałem się na wymianę dysku w PS3 (stary, gruby model 80 GB). Oto krótki opis jak to przebiegało.
Dysk który kupiłem jako docelowy to 2,5" 500 GB Seagate Momentus 5400.6 (ST9500325AS). Zdecydowałem się na ten dysk, ponieważ 5400 obrotowe dyski typowo zużywają mniej prądu i się mniej grzeją niż 7200. Poza tym PS3 i tak nie wykorzysta pełnej wydajności tego dysku, więc po co kupować lepszy i droższy.
Procedurę wymiany dysku rozpocząłem od zrobienia kopii zapasowej. Podłączyłem mój zewnętrzny dysk twardy przez USB do konsoli i zapuściłem opcję backupu. Należy pamiętać by dysk zewnętrzny do backupu był sformatowany jako FAT32. Po około 2h kopiowania 60 GB danych, backup został ukończony.
Pozwoliłem konsoli trochę ostygnąć po czym zgodnie z instrukcją otworzyłem klapkę zasłaniająca kieszeń z dyskiem z boku konsoli. Musiałem to zrobić za pomocą drobnego, płaskiego śrubokręta, ponieważ nie byłem w stanie podważyć tej klapki samymi paznokciami. Oczom ukazuje się kieszeń na dysk przymocowana niebieską śrubką, którą musiałem odkręcić najmniejszym śrubokrętem krzyżakowym jaki miałem (jak to dobrze, że w ostatni weekend kupiłem zestaw śrubokrętów o różnych rozmiarach). Śrubka była bardzo mocno przykręcona, więc potrzebny do tego jest śrubokręt, który bardzo dobrze się trzyma lub pomoc drugiej osoby i kombinerek (do trzymania, kręcenia śrubokrętem -- delikatnie!). Jak się kupiło najtańszy zestaw śrubokrętów (mój przypadek), to nie można mieć pretensji że uchwyty tych najmniejszych śrubokrętów ślizgają się w ręce...
Kieszeń z dyskiem wyciąga się za specjalny uchwyt. Po tym musiałem powalczyć z kolejnymi 4 śrubkami - potrzebny był trochę większy śrubokręt krzyżakowy, ale ciągle mniejszy niż te standardowe. Włożenie nowego dysku do kieszeni, przykręcenie i włożenie z powrotem do konsoli było już znacznie prostsze.
Po ponownym uruchomieniu konsoli, zgodnie z oczekiwaniami, pojawił się komunikat, że coś jest nie tak z dyskiem i co należy w tym przypadku zrobić. Komunikat nie dziwi, skoro dysk był czysty a większość systemu operacyjnego PS3 jest właśnie na dysku. Byłem mile zaskoczony, że komunikat pojawił się po polsku. Miałem oczywiście przygotowanego pen-drive'a z najnowszym firmwarem ściągniętym ze strony Sony (musi być nie starszy niż zainstalowany w konsoli). I tu pojawił się mały problem, ponieważ konsola uparcie twierdziła, że nie widzi danych aktualizacji, mimo że zgodnie z instrukcją znalazły się w katalogu PS3/UPDATE. Wykonałem drobne śledztwo, które wykazało, że moja konsola ma jakiś problem z tym pen-drivem, więc użyłem innego pen-drive'a. Podejrzewam, że ten pierwszy miał nie do końca standardowo utworzoną partycję lub był dziwnie sformatowany.
Po wykryciu danych aktualizacji na moim drugim penie konsola sformatowała dysk, zrestartowała się, zainstalowała na nowo firmware (w tym ponownie w swoim flashu - IMHO niepotrzebnie) i zainstalowała resztę systemu operacyjnego na dysku. Po tym ponownie się zrestartowała i na nowo wypytała o wszelkie ustawienia (podłączenie do TV itp.)
Do działającej z powrotem konsoli podłączyłem zewnętrzny dysk twardy z backupem i uruchomiłem odzyskiwanie danych z backupu. Trwało to dłużej niż sam backup (szacuję, że 2,5 - 3h, byłem w tym czasie zajęty innymi rzeczami, więc nie sprawdzałem dokładnie). Nie ma w tym nic dziwnego, że odzyskiwanie danych z backupu trwa dłużej, ponieważ wtedy jest tworzonych wiele małych plików, w postaci których gry są zapisane na dysku konsoli (użytkownik tak tego nie widzi w interfejsie konsoli ale tak jest).
Już przy odzyskiwaniu backupu wyraźnie widać, że nowy dysk działa szybciej. Gdy pewnego razu robiłem podobną operacją na oryginalnym dysku to trwała ponad 4 h.
Po odzyskaniu backupu konsola się zrestartowała a ja ją jeszcze raz wyłączyłem i włączyłem ponieważ strasznie długo wczytywała listę zainstalowanych rzeczy w menu konsoli. Nie wiem z czego to wynikało, ale po "czystym" uruchomieniu konsoli działała już z pełną, normalną prędkością.
To co pozostało to ponowna aktywacja konsoli (by można było uruchamiać wcześniej ściągnięte gry) i synchronizacja trofeów (one nie są backupowane, mogą być tylko synchronizowane w usłudze PSN). Synchronizacja trofeów od zera na moim łączu trwa niemiłosiernie długo i nie wiem z czego to wynika. Może obrazki trofeów mają tak duże rozmiary, albo jakieś inne dane są dość obszerne? Ale ostatecznie udało się to wykonać i wszystko już potem działało prawidłowo.

Przez najbliższe dni dopiero odbędą się prawdziwe testy nowego dysku, ponieważ miałem czas tylko włączyć i natychmiast wyłączyć jedną grę by upewnić się, że wszystko działa. Mam nadzieję, że nowy dysk będzie się dobrze sprawował.

To teraz mam 350 GB wolnego miejsca do wypełnienia :-)